Bez względu na to, czy mieszkamy w domu, mieszkaniu, czy też prowadzimy firmę – co jakiś czas musimy skorzystać z usług fachowca. Raz jest to awaria oświetlenia, problem z gniazdkiem czy cieknąca bateria, a innym razem naprawa pralki, zmywarki czy piekarnika. Im problem bardziej skomplikowany, tym naprawa na własną rękę jest trudniejsza, a ryzyko komplikacji wzrasta. Odpalamy wyszukiwarkę, kilka słów kluczowych dla naszego problemu i pojawiają się oni – fachowcy. Elektryk, hydraulik, serwisant sprzętu AGD czy złota rączka. Jak wybrać właściwego?
Spis Treści
Jak znaleźć dobrego fachowca?
Pytanie zadawane od lat i w dalszym ciągu bardzo aktualne. Im rozrost dużych aglomeracji jest większy, tym poszukiwania dobrego fachowca trudniejsze. Problem wynika przede wszystkim z faktu, że w małej miejscowości zły fachowiec ma złą renomę – z nazwiska i często nawet adresu. Poczta pantoflowa świetnie działa i zabezpiecza klientów przed oszustwami ze strony przedsiębiorczych „wykonawców”. Jeśli elektryk lub hydraulik źle wykonał swoją pracę, znacznie przekroczył umowne terminy lub najprościej mówiąc „wykonał fuszerkę”, informacja szybko dotrze po łańcuchu sąsiadów i delikwent musi szukać szczęścia w innym mieście lub innej branży. Jeśli jednak żeruje na klientach w największych miastach polski takich jak Wrocław, Warszawa, Kraków czy Poznań, źródła internetowych zleceń to studnia bez dna i nawet mimo dziesiątek batalii sądowych, taki „fachowiec” ma się dobrze. Za dobrze, by zrezygnować ze źródła dużych pieniędzy za relatywnie słabo wykonaną pracę. O tym, jak znaleźć odpowiednią osobę, napiszemy poniżej.
Na co dzień zajmuję się obsługą klientów w usterka.pl. Rocznie obsługujemy do kilkunastu tysięcy klientów prywatnych i komercyjnych. Poza rozwiązywaniem tych błahych i bardziej skomplikowanych problemów, często ratujemy klientów z naprawdę trudnych sytuacji. Pomijając więc nasze praktyczne doświadczenie w usługach takich jak elektryka, hydraulika czy serwis AGD, mamy w pamięci setki historii, które aż proszą się o opracowanie dla większego grona. Tak, by osoby, które często „stojąc pod ścianą” wybierają fachowca bez sprawdzenia podstawowych informacji na jego temat, uniknęły rozczarowania, ale przede wszystkim kosztów. W tym tekście nie chodzi o to, aby wybrać usterka.pl – choć oczywiście z naszymi fachowcami łatwo uniknąć poniższych przykładów. Przede wszystkim cel tekstu dotyczy chęci podzielenia się wartościowym doświadczeniem i przy wertowaniu setek ofert – odsianiem ryzykownych opcji.
Zapytaj sąsiada
Źródeł fachowców jest wiele, w tym kilka najbardziej obfitych w wyniki. W pierwszej kolejności zapytaj przyjaciół i sąsiadów ze swojej okolicy. Zwróć uwagę na usługę, jaka była wykonywana. Prawdziwy fachowiec to osoba z określonymi kompetencjami i to, że u sąsiada wykonywał łazienkę nie oznacza, że poradzi sobie z awarią rozdzielnicy elektrycznej. Nic nie zastąpi opinii bliskich nam osób – szczera, niczym nie zmanipulowana ocena wypowiedziana po upływie czasu i ocenie trwałości wykonanej pracy. Rekomenduję tę metodę.
Sprawdź mapę
Mapa Google posiada przydatną funkcję „opinii”. To źródło kontaktów udostępni Tobie również najbliższych lokalizacją wykonawców, a to też ma wpływ na cenę i nastawienie fachowca. Brak opinii nie dyskwalifikuje pozycji – wtedy wyszukajmy znaleziony numer telefonu, nazwisko lub nazwę firmy w sieci i postarajmy się uzupełnić wiedzę na temat wyniku. Wiem z doświadczenia, że klienci chętniej dzielą się negatywnymi odczuciami niż tymi dobrymi, więc brak opinii jest zdecydowanie lepszym stanem niż znaczy procent tych złych. Jeśli udaje nam się odnaleźć wizytówki z dobrymi opiniami, zapoznajmy się z nimi. Internet nie zawsze (a może nawet rzadko) jest obiektywny i wiarygodny, dlatego sami musimy ocenić, czy treść wypowiedzi klientów brzmi prawdziwie i nie jest zmanipulowana. Duża ilość szczegółów wizyty, odniesienie do imienia pracownika, podanie daty lub godziny bądź kwoty usługi, takie dane mocno zwiększają szanse, że usługa naprawdę się odbyła, a klient dzieli się prawdą. Dodatkowe dane wizytówki takie jak strona Internetowa, zdjęcia, logo firmy, godziny otwarcia i inne elementy wizytówki zwiększają szansę na to, że podmiot zajmuje się usługami profesjonalnie. Im więcej opinii, tym trudniej byłoby wykonawcy ukryć te prawdziwe, zatem najlepiej jest kierować się liderami zestawienia z bogato uzupełnionymi sekcjami. Skala zawsze pokazuje pełniejszy obraz jakości usług.
Sprawdź katalogi
Katalogi usług takie jak oferteo, fixly czy nawet olx obfitują w ogromną ilość kandydatów do zostania naszym fachowcem. Najczęściej są tam bardziej ekonomiczne opcje, ale również pozbawione najważniejszych elementów: faktury, umowy czy pisemnej gwarancji. Kontakt telefoniczny jest zależny od tego jak bardzo zajęty jest fachowiec, ale ci bardziej rzetelni oddzwonią w pierwszej wolnej chwili. Jeśli jedyną formą kontaktu z fachowcem jest numer telefonu, a od dwóch dni nie możesz się do niego dodzwonić – odpuść. Oszczędzisz sobie dużo większych problemów przy realizacji zadań w razie nawiązania współpracy. Posiłkuj się też opiniami klientów jeśli są dostępne. Opinie dla większości znalezionych numerów telefonów znajdziesz w sieci.
Wygooglaj go
Internet nie zna granic, ale blisko ich poznania jest wyszukiwarka Google. Jeśli udało nam się dowolnym źródłem znaleźć potencjalnego partnera do współpracy przy naszym zadaniu, wykorzystajmy to i wpiszmy treść w Google. Jeśli mamy imię i nazwisko, a wyniki nie ukazują konkretów, zastosujmy cudzysłów – dzięki temu wyniki zostaną zawężone do pary imienia i nazwiska, np. wpisując: „Jan Nowak” Wrocław, otrzymamy wyniki dotyczące Jana Nowaka z (prawdopodobnie) Wrocławia. Jeśli natomiast wpiszemy Jan Nowak Wrocław, ilość kombinacji znacznie się zwiększy do pozycji typu „Marek Nowak, elektryk Wrocław”, a to utrudni odnalezienie opinii. Najłatwiej odnaleźć opinie stosując imię i nazwisko, nazwę firmy lub numer telefonu. W przypadku poszukiwania ogólnopolskiego wykonawcy zdecydowanie dodajmy miasto i adres, ponieważ Google sprawdzi w pierwszej kolejności lokalne wyniki.
Porozmawiaj z nim
Pamiętaj, że rozmowa telefoniczna (a tym bardziej spotkanie) zawsze oddają lepszy obraz kultury i nastawienia fachowca, niż korespondencja elektroniczna. Tak jak w przypadku reklamacji, tak też przed zleceniem usługi wolnych strzelców zadzwońmy do fachowca i ustalmy, czy poziom rozmowy zwiastuje dobrą współpracę. Intuicja to silna broń przed złymi decyzjami, a znaczną część złych wyborów odsiejemy już po pierwszych minutach rozmowy z potencjalnym wykonawcą, oceniając jego chęć do współpracy, umiejętność słuchania, reakcję na nasze pytania o cennik i sposób wypowiadania się.
Oceń profesjonalizm i staż
Jeśli szukasz taniej opcji, ten akapit nie jest szczególnie istotny. Jeśli natomiast zależy Ci na usługach najwyższej jakości lub zlecenie będzie posiadało dużą wartość, oceń wizerunek podmiotu. Sprawdź stronę internetową i jej zawartość. W CEIDG (Centralna Ewidencja Działalności Gospodarczych) sprawdź datę rejestracji firmy i specjalizacje PKD (widoczne w karcie firmy). Jeśli chcesz poznać wiek strony internetowej, a więc i oferty, możesz to zrobić pod adresem whois.pl podając adres. Chcesz wiedzieć, co widniało pod adresem we wcześniejszych miesiącach i latach? Użyj archive.org. Jeśli podejmujesz współpracę z osobą fizyczną, która nie prowadzi działalności gospodarczej, ostatecznie możesz posiłkować się wyszukiwarką na Facebook’u (po imieniu i nazwisku, a w wielu przypadkach również po numerze telefonu). Ten dość wścibski kanał nie pokaże dorobku fachowca, ale może pokazać człowieka – którym każdy fachowiec jest, a od jego osobowości może zależeć sposób rozwiązywania problemów, reklamacji i kompromisowość.
Umów się na spotkanie
Ustalcie konkretny dzień, godzinę i miejsce spotkania. Określ, czy fachowiec ma od razu przyjechać przygotowany do pracy. Jeśli fachowiec nie dotrze na miejsce bez dodatkowej informacji, lepiej poszukać innego kandydata. Każdy ma prawo się spóźnić, mieć kolizję lub rozchorowane dziecko. Natomiast rzetelna osoba poinformuje o tym w pierwszej wolnej chwili. Jeśli ktoś nie przyjechał na pierwsze spotkanie, tym ciężej będzie wymagać terminowości lub wizyty reklamacyjnej w przyszłości.
Masz już fachowca?
Sprawdź kondycję finansową
Jeśli zdecydowaliśmy się powierzyć wykonawcy zaliczkę lub zadanie opiewa na dużą sumę, przed przekazaniem środków skorzystajmy z bazy dlugi.info lub bik.pl (druga opcja jest płatna). Tym sposobem upewnimy się, że osoba pobierająca od nas zaliczkę na materiał za 30 tysięcy, nie jest dłużnikiem. W przypadku wizyty elektryka do jednorazowej awarii taka informacja jest zupełnie zbędna, natomiast przy dużych zleceniach może stanowić o bezpieczeństwie naszych finansów i zdecydowanie nie powinniśmy obawiać się sprawdzić tych informacji. To nie jest zaglądanie obcej osobie do kieszeni, tylko poznanie potencjalnych intencji.
Niestety, ale polska branża budowlana jest wręcz przesiąknięta dłużnikami. Ciężko znaleźć inną kategorię usług, która miałaby takie tarapaty finansowe. Na podstawie naszych lokalnych doświadczeń w wybranych miastach możemy z czystym sumieniem stwierdzić, że przynajmniej 15-20% fachowców posiada większe lub mniejsze długi. Jest to podyktowane kilkoma kwestiami. Po pierwsze, w branży budowlanej ciężko jest wyżyć na pełen etat bazując na drobnych zleceniach. Większe zlecenia z kolei oznaczają większe zobowiązania, a nie każdy klient odpuszcza, gdy zostanie „wyrolowany”. Dlatego na wielu fachowcach ciążą sądowe nakazy zapłaty, które powiększone o koszty sprawy sięgają wielokrotnie dziesiątek tysięcy złotych – i tylko rosną z pomocą odsetek. Drugim powodem wysokiego procenta dłużników jest fakt, że wiele osób najpierw było dłużnikiem, a później zajęło się szeroko rozumianą budowlanką. Ta branża cechuje się dużą szarą strefą, a więc możliwością ukrycia dochodów, które mogłyby być zajęte przez komornika. Trzecim powodem jest duża sezonowość, która narusza stabilność finansową indywidualnych wykonawców i firm. Uzupełnieniem procentów są zwykłe ludzkie potknięcia, które mimo wszystko sumarycznie dają wynik wymagający sporej ostrożności.
Jak jeszcze możesz sprawdzić wiarygodność finansową? Jeśli wykonawca prowadzi firmę, sprawdź, czy działalność jest aktywna w bazie CEIDG. Zapytaj, czy usługę będziecie mogli rozliczyć przelewem (w przypadku firm: w oparciu o fakturę). Jeśli fachowiec podaje cudzy numer rachunku lub unika tej formy płatności, powinna się nam zapalić „czerwona lampka”. Gdy wynagrodzenie ma zostać rozliczone po usłudze, problemu nie ma, więc wtedy obawy dotyczą tylko wiarygodności samego fachowca.
Zobacz realizacje
Fachowiec bez zdjęć z realizacji to fachowiec bez realizacji. Jeśli specjalista wykonał dobrą pracę, z pewnością uwiecznił przynajmniej część owoców prac na fotografiach. Dotyczy to oczywiście usług, których efekt jest widoczny gołym okiem (malarzy i innych wykończeniowców, stolarzy, elektryków i hydraulików budowlanych).
Jeśli chcemy zostawić u wykonawcy znaczną ilość gotówki, warto też osobiście pojechać pod adresy wybranych realizacji i poznać doświadczenia poprzednich klientów. To najlepszy sposób na upewnienie się, że dokonujemy słusznego wyboru.
Jeśli elektryk, hydraulik, malarz czy stolarz chwali się dużymi realizacjami lecz nie chce pokazać efektu ich prac zasłaniając się umowami z klientami, najczęściej ma rację tylko w przypadku naprawdę dużych podmiotów – a i w przypadku tych powinny się znaleźć przykłady możliwe do pokazania zainteresowanym. W przeciwnym razie realizacje mogą się okazać wyssane z palca lub wykonawca był tylko jedną z wielu osób biorących udział w przedsięwzięciu i nie może podpisać się pod całością zlecenia.
Nie płać zaliczek
To największy błąd większości niedoświadczonych klientów. Dla usług do 1000 zł zaliczki na materiał zwykle nie są konieczne. Każdy fachowiec jest świadomy faktu, że tego typu zakupy zwracane są zaraz po wykonaniu usługi. Wyjątkiem może być usługa odroczona w terminie (gdy fachowiec musi zarezerwować sobie czas pracy lub materiał będzie magazynowany bądź zamawiany) oraz gdy materiał stanowi większość usługi. Dla przykładu są to sytuacje takie jak zamawianie głowic do drogich baterii (głowica może kosztować kilkaset złotych), grzejników na zamówienie których fachowiec nie będzie mógł zwrócić. Usługa wymiany ogrzewacza przepływowego na nowy ma stosunkowo niską cenę (200-300 zł) lecz drogi materiał (500-700 zł i drożej). Zaliczka dotyczy też wszelkich materiałów, których nie można zwracać, czyli docinanych, wykonywanych pod indywidualną specyfikację, mebli, elementów malowanych itd.
Jeśli natomiast to Ty dostarczasz części/materiał, bez względu na to, czy usługa ma kosztować 500 czy 50 000 zł, nie ma najmniejszego powodu aby płacić zaliczkę. Argumentacja taka jak rezerwacja terminu dla klienta czy rezerwacja materiału w składzie budowlanym nie powinna być przesłanką do wpłaty zaliczki fachowcowi. Tego typu zapisy powinny się znaleźć w umowie między stronami, o czym napiszę niżej.
Nie pozwól, aby sformułowania typu „na pana miejsce mam 5 innych klientów” lub „nigdzie pan nie znajdzie terminu na ten rok” wpłynęły na Twoją decyzję o wpłacie zaliczki. Argument o terminie może mieć wpływ na cenę, ale nie powinien być opłacany zaliczką bez solidnych podwalin w postaci materiału. Zdecydowanie lepiej będzie porozmawiać z kilkoma innymi fachowcami niż ulec presji i ryzyku przekazania środków przed wykonaniem, a już na pewno rozpoczęciem usługi.
Jeszcze jedna ważna kwestie – zaliczka, a zadatek. W przypadku wpłaty zadatku możesz ubiegać się o wysokość dwukrotności wpłaconej kwoty, a zatem dla wykonawcy ewentualna rezygnacja w ostatniej chwili jest zdecydowanie droższym wyborem niż jedynie zwrot samej zaliczki. Podnosi to też kwotę ewentualnej podstawy do sprawy sądowej, a więc ogólnie rzecz biorąc lepiej nas zabezpiecza w przypadku podmiotów, które są wypłacalne.
Spisz umowę
Umowy to temat trudny. Nawet w przypadku dużych kwot wielu klientów rezygnuje z tego zabezpieczenia, aby uniknąć złych początków relacji z wykonawcą w obawie, że uzna nas za roszczeniowych jeszcze zanim nawiążemy współpracę. Prawda jest taka, że wykonawcy dzielą się (przynajmniej) na trzy grupy. Jedni unikają umów, ponieważ nigdy ich nie stosowali i wiążą z tym obawy o wpędzenie się w kłopoty. Drudzy mieli za sobą roszczenia klientów i wiedzą, że umowa zmusza ich do kosztownych reklamacji i kar umownych. Trzecia grupa natomiast chętnie umowy podpisuje wiedząc, że świadcząc rzetelne usługi tak naprawdę zabezpieczają samych siebie.
Bez względu na to na którą grupę trafiliśmy, jedynym sensownym powodem do jej pominięcia jest wykonawca polecony przez rzesze znajomych, którego mała skala działania z jednej strony może powodować pomijanie dokumentów formalnych, z drugiej jednak strony z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy być spokojnie o jakość świadczonych usług.
W umowie zawrzyjmy dane stron i dokładny opis przedmiotu umowy. Jeśli fachowiec nie prowadzi działalności warto dodać punkt mówiący o tym, że wykonawca potwierdza swoje kwalifikacje w wybranej dziedzinie. Zdecydowanie powinniśmy określić termin startu i zakończenia prac, wartość poszczególnych etapów umowy (zawsze rozbijajmy duże zlecenia na mniejsze etapy z pełnym opisem i wyszczególnieniem kwot) oraz ewentualnie kary umowne. Istotnym punktem, który nie jest standardem we wzorach umów jest punkt mówiący o tym, że fachowiec będzie bezpośrednim wykonawcą i koordynatorem prac na miejscu i nie zleci prac innej firmie/osobie. Coraz częściej firmy wykonujące większe prace takie jak domy, poszczególne etapy prac stanu surowego czy deweloperskiego, a także meble na wymiar – biorą nadwyżkę zleceń, a w razie braku czasu na miejsce wysyłają zupełnie inną ekipę o niewiadomych kompetencjach. Zabezpieczenie tej kwestii zagwarantuje nam, że nasze wszystkie weryfikacje dotyczyły finalnego wykonawcy.
W treści umowy wskazać konkretny numer rachunku na który zostaną wpłacone transze wynagrodzenia (lub jednorazowe wynagrodzenie w przypadku mniejszych zleceń), a w przypadku firm, że przelew zostanie wykonany w oparciu o prawidłowo wystawioną fakturę wystawioną przez Wykonawcę. Faktura to Twoja wygodna możliwość skorzystania z praw konsumenta, a w połączeniu z potwierdzeniem przelewu gwarancja, że nie będziesz musiał udowadniać rozliczenia w razie sporu z wykonawcą.
Jeśli już jesteśmy przy gwarancji, w umowie powinny się znaleźć zakres i długość udzielonej gwarancji, czas reakcji i możliwość skorzystania z innego podmiotu w razie przekroczenia terminu usunięcia usterki przez fachowca, na koszt wykonawcy. Jeśli materiał był częścią usługi, zapewne całość usługi będzie gwarantowana w ramach rękojmi i/lub dodatkowych warunków wynikających z umowy. Jeśli natomiast nie mamy umowy z wykonawcą, a to on zajmuje się organizacją części/materiału/urządzeń, zdecydowanie powinniśmy zachować faktury, które będą jedyną drugą reklamacyjną w przypadku uszkodzenia zastosowanych elementów.
Jeśli nie chcesz spisywać umowy lub jej warunki zmieniają się dynamicznie w trakcie trwania zlecenia, staraj się prowadzić ustalenia za pośrednictwem poczty elektronicznej – która jest dużo trwalsza niż ustalenia ustne.
Mów o swoich potrzebach
Każdy fachowiec to tylko człowiek. Osoba o różnym doświadczeniu, gustach i spojrzeniu na świat. Opis zlecenia nie zawsze narzuca detale, a od detali zależy finalny efekt. Dlatego jeśli masz spostrzeżenia co do koloru, wzoru, wyboru klasy materiału, a także początków pracy – jakości wykończenia, higieny pracy, (często brzydkiego) zapachu fachowca, kultury wypowiedzi czy tempa pracy – powiedz mu to. Klient, który zgłasza swoje sugestie po zakończonej pracy nie ma co liczyć na korektę. Zgłaszając swoje uwagi możliwie szybko, unikniesz własnej irytacji, niezrozumienia, a zwykle również nastawienia do fachowca, który może nie być świadomy Twoich spostrzeżeń wobec niego.
Drogo, czy tanio?
Najtańszy elektryk, czy najlepszy hydraulik?
Wertując historię wyszukiwań i ogłoszeń Polaków można szybko poznać różne, często skrajne preferencje potencjalnych zleceniodawców. „Najtańszy serwis pralek we Wrocławiu”, „Potrzebna szybka naprawa pralek na dziś”, „Czy ktoś poleci dobrego elektryka w Krakowie?”, „Pilnie potrzebuję doświadczonego hydraulika w Warszawie na bemowie”. Przede wszystkim szukamy: tanio, szybko i dobrze. Czy te kryteria można łączyć?
Tanio
Niską cenę trzeba rozbić na trzy grupy: dorywczych fachowców bez firm, pełno etatowych fachowców bez firmy (pracujących „na czarno”) i firmy. Każda ma korzyści, które warto nakreślić. Dorywczy fachowiec nie płaci zwykle żadnych podatków, nie ma kosztów utrzymania firmy i po etacie wspiera lokalną społeczność. Jeśli uzyskamy wystarczająco dobre opinie i nie wymagamy faktury, gwarancji i „zawodu”, cena może być niższa nawet o kilkadziesiąt procent. Ta opcja jednak często kłóci się z „szybko”.
Fachowiec świadczący usługi w pełnym wymiarze czasu powinien mieć więcej doświadczenia niż dalszy sąsiad, ale brak faktur, gwarancji i zgodnej z prawem działalności często zwiastuje problemy w razie zgrzytów między stronami, ponadto taka forma prowadzenia usług świadczy zwykle o rozliczaniu wszystkich zleceń w gotówce, więc w przypadku zaliczek istnieją obawy o płynność finansową i udowodnienie wpłaty deklarowanej kwoty może być trudne. Z naszych obserwacji ten typ fachowców nie odbiega znacząco cenami od w pełni legalnie działających firm, zatem warto rozważyć skorzystanie z renomowanej marki.
Ostatnia grupa to legalnie działające firmy, często z własnymi pracownikami. Ten typ podmiotu prowadzi działalność, płaci podatki i składki ZUS, często posiada stronę internetową, identyfikację w postaci wizytówek i koszulek firmowych. W tym przypadku mamy największą pewność co do doświadczenia i jakości usług – wszak ktoś zainwestował w markę środki, czas i dużo wysiłku, a na renomę pracuje się długie lata. Cena takich usług jest zwykle wyższa o koszty prowadzenia działalności.
Szybko
W przypadku pojedynczych fachowców najczęściej im lepszy będzie to fachowiec w kompromisie ceny i jakości, tym dłuższy będzie czas oczekiwania na usługę. W przypadku firm dostępność zależy od ilości pracowników i może być dostosowana do zapotrzebowania. Najszybsze terminy uzyskamy poza sezonem, czyli od października do marca. Co prawda w ostatnich latach pogoda w Polsce rozpieszcza branżę budowlaną i pracuje się prawie cały rok, ale większość klientów odkłada mniejsze zlecenia na wiosnę, zatem usługi tego typu nadal cechują się dużą sezonowością.
Pogotowie elektryczne i pogotowie hydrauliczne zaoferuje najszybszy termin – nawet w ciągu kilku godzin od zgłoszenia. Takie zlecenia mają sens głównie wtedy, gdy problem jest duży i cena nie gra aż tak ważnej roli, ponieważ będzie zdecydowanie wyższa od rynkowej.
Elektryk i hydraulik dla zleceń nie przekraczających kilku godzin to zwykle od kilku, do kilku tygodni oczekiwania. Najciężej będzie uzyskać satysfakcjonujący termin w szczycie sezonu, czyli od maja do sierpnia. W tym przypadku firmy posiadające wielu pracowników mają zdecydowaną przewagę, ponieważ mogą zwiększyć moce przerobowe i dostosować się do popytu na rynku.
Serwis pralek, zmywarek i piekarników to zwykle kilka dni oczekiwania (usterka.pl deklaruje ten sam lub kolejny dzień), lecz w razie konieczności zamówienia części naprawa może rozciągnąć się o kolejny tydzień.
Naprawa pralek to temat niszowy o dużym deficycie serwisantów, dlatego gdy już uda znaleźć się fachowca, należy liczyć się z terminem naprawy od kilku dni w górę – co w przypadku lodówki jest dość patową sytuacją i w przypadku starszych urządzeń klienci często decydują się na wymianę urządzenia.
Dobrze
Mówią, że doświadczenie idzie z wiekiem, lecz nie zawsze tak jest. Wszystko zależy od tego jak intensywny i różnorodny kontakt z daną specjalizacją miał fachowiec. Jeśli świadczył usługi w pełnym wymiarze czasu przez kilka lat, doświadczenie przyszło szybko. Jeśli natomiast usługi były świadczone dorywczo dla lokalnej społeczności, nawet po 10 latach doświadczenie może być niższe niż u rocznego serwisanta w profesjonalnej firmie serwisowej. W doświadczeniu ważny jest różnorodny kontakt z zadaniami, ponieważ tylko takie spojrzenie daje pełen obraz możliwości, zarówno w przypadku wyborów (montaży i wykończeń), jak i diagnozy (różnorodność sprzętu, marek, problemów, błędów itd.). Zdecydowanie warto korzystać z osób biegle pozostających w branży.
Ryczałt, czy godzinowo?
W przypadku serwisu usterka.pl korzystamy z obu metod. Rozliczenie godzinowe stosowane jest tam, gdzie pełen zakres zadania poznajemy zwykle na miejscu u klienta, a szybki termin usługi i minimalizacja kosztów uniemożliwia każdorazowe wyceny. Udaje nam się rozwiązywać większość zadań w ciągu jednej godziny, zatem 80-90% wizyt to koszt 129 zł. Dla nas jest to wygodna forma rozliczenia, jednocześnie ułatwia komunikację z klientami. Ryczałt stosujemy tam, gdzie mamy gwarancję czasu trwania i jest to serwis urządzeń takich jak pralki, zmywarki czy piekarniki. Jedna wizyta kosztuje zawsze tyle samo. Wierzymy, że taki model gwarantuje klientowi brak nadużyć ze strony fachowców. Przyjeżdża doświadczony fachowiec, z odpowiednimi narzędziami, nauczony zwinnej pracy w modelu czasowym (gdzie najbliższa przerwa jest zwykle po zakończeniu zlecenia). Ciężko wyobrazić sobie bardziej uczciwe rozliczenie poświęconego czasu. Jeśli klient ma wątpliwości co do dynamiki pracownika, umożliwiamy rozliczenie ryczałtowe.
Gdy korzystamy z usług serwisu AGD, ciężko wyobrazić sobie rozliczenie godzinowe. Ilość kombinacji problemów jest tak duża, że często i my musimy spędzić przy urządzeniu znacznie więcej czasu, niż oczekiwaliśmy. Stąd opłata ryczałtowa i zdecydowanie nie powinniśmy godzić się na inną, aby nie zniweczyć sensu naprawy urządzenia z powodów ekonomicznych.
W przypadku szybkich napraw i montaży, przy wizycie elektryka, hydraulika czy złotej rączki, spokojnie możemy umówić się na rozliczenie godzinowe, aby nie ryzykować „ceną z kosmosu” po zakończeniu krótkiej naprawy. Nawet jeśli fachowiec okaże się zbyt wolny, pracę możemy przerwać w dowolnej chwili. Natomiast w przypadku dużych prac budowlanych przy etapie stanu deweloperskiego i wykończeniach, zdecydowanie umawiajmy się na cenę ryczałtową, korzystając ze wszelkich wskazówek zawartych w tym opracowaniu. Unikniemy rozczarowań, będziemy mogli wymagać ustalonych efektów prac, a nasze finanse będą bezpieczne.
Źródło: https://usterka.pl/polecany-elektryk-hydraulik-i-serwis/
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]
[…] Źródło: Jak wybrać dobrego fachowca? […]